Wpis który komentujesz: | hmm..nie sadzilam ze zawieranie znajomosci internetowych moze byc takie ciekawe. z pewnym panem K. rozmawiamy juz ze soba z 4 lata, jestesmy z tego samego miasta a jeszcze nigdy sie nie spotkalismy na rilu. ta znajomosc sie zaciesnia...umowilam sie na wariacje na miescie na poniedzialek. nawet nie wiem jak wyglada. za to charakter jakby moj sklonowany. uwazam go za swojego internetowego przyjaciela (hehe jak to brzmi,0) duzo o mnie wie...bedzie dobrze. jo panie K. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Rutyna | 2002.04.27 22:10:16 :-)))))))))))))))))) twosteper | 2002.04.26 22:40:32 hehe ... ja tez mam sporo znajomych z inter ... z ktorymi rozmawiam od bardzo dawna .. a niewidzialem sie z nimi ... chociaz z jedna osoba sie widzialem i to by bylo na tyle ... |