Wpis który komentujesz: | dzien spoko. bylem w kinie na czopinie :,0) hehs! ogolnie fajny film... pozniej bylem w chromie, wzialem sobie mega fajowe spodenki, pozniej bylem w McDonalds, pozniej bylem w autobusie [i tak jak w mc klocilem sie z ula-moja ex] a pozniej poszedlem do domku... i teraz gadalem z ula bo do mnie zadzwonila, chyba sobie troche wyjasnilismy, i joł! a teraz bonus dla was: diox.2002.solo ... jazda to przegrac, wygrac to zostac ta droga kręta staje się prosta woda niedoschła, ta sama postać licze na zmiany, zycia wygrani nie kasa dla nich by sobą zostać nigdy nie zmienic, głosu na samochody nie zamienic by nie miec ceny będąc tym samym zostać wygranym w kazdym calu idąc pomału, muzyka stanow komercja zmiany, ubrany w plany cel jest obrany, by się nie zmienić haise w kieszeni, wysokie ceny nie przerażeni robiąc za drobne zmiany są modne, płoną pochodnie by żyć wygodnie, sciemniac i kłamać za duża zmiana, koksu w bananach pustynia plaża, wysoka gaża fury w garażach, jak wkładam w to serce z undergorundu w komercje ja tego nie chce, zmiany w kolebce uszkautowany... pierdolić zmiany jestem wygrany... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |