A taki lajcik ..]

Dzisiaj nareszcie wychodze z chaty, polaze troche po dworze z maryjane ..
znuff ma jakis tam schiz ze swoim kolesiem ..
oczywiscie dlatego ze on za doozo pali
ten problem powraca w jej zwiaskoo :]
heh loodzie ktoorzy duzo draguja .. pala /fciagaja /pigoola /kfasza itd zyja troche f innym swiecie , nawet jak sa trzezwi
zajebistym sfiecie to praffda ale troodno sie z nimi dogadac czasami :]
Nom i kwestia jest taka zeby skoomac ta klime i sie dogadac ..
a czasami moze sie to nie udac i fftedy jebie sie kontakt z takim loodzikiem ..
zastanawiauam sie czy moglabym byc s kims kto by np codziennie palil .. hmmmmm
stresoojaca bylaby ta bezsilnosc - nawet jak moo powiem zeby nie palil to on i tak poojdzie sie spalic bo go koledzy namoowia
a zreszta co to za ograniczanie .. nie moge komus mowic nie rob tego czy tamtego, tak samo jak nie chcialabym zeby ktos mi tak moowil
lipa nie ..
trudno sie dogadac czasami ..
Heh najlepiej znalezc zloty srodek ale jush zauwazylam ze wiekszosc facetoow jest albo skrajnie antyuzywkowa albo prouzywkowa i nie ma kompromisuff :]

No a tak poza tym od soboty siedze w domu ..
Tylko widzialam sie z lukaszem w poniedziauek a tak to zero czegokolwiek..
ucze sie .. ucze sie .. ucze sie .. i ciagle nic nie umiem ..
jush od tego niewychodzenia s chaty jestem blada i wogole wyje z nuduff a wiosna taka
pisemne jush za tydzien .. :/
ale chuj s pisemnymi, dam rade, gorzej z ustna historia i polskim ..
ale do nich jescze czas jest .. bedzie dopsz :]

pocieszam sie ze takie przychlasty zdaja ta matoore i ja mam nie zdac .. ? Nie jestem fkoncu taka glupia na jaka wygladam :>>


:......: