Wpis który komentujesz: | wlasnie wrocilem z 18stki Szubiaka i Kwiatka. ehhh... nie ma sensu sie nawet klasc spac. bo na 15 musze byc pod multikinem. a wracajac do biby to byla niezla najebka :,0) hehhae... połowa z zebranych byla tak napierd*lona ze to szok szok. zapowiadalo sie kilka bitew na piesci ale ostatecznie sie nie odbyly... moze to i dobrze. jakas kurwa zajebała telefon muchy i 25 plyt zunciaka. ja mam swoj typ kto moze byc glownym dowodzacym ta akcja, ale spierdole go w czapaje... ehhh... kocham Arlete. na imprezie gadalem sporo z marta - maturzystka ode mnie ze szkoly... powodzenia! ajt! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
AnGiE | 2002.05.02 12:00:20 hmm....nudy......pomocy:) |