Wpis który komentujesz: | Niczym liść rzucony na wietrze wije się i latam. Bez końca, bez sensu. Jestem zeschły - uleciały ze mnie wspomnienia. Mam pustkę i żal, moc niespełnienia. Jestem brudny, opluty. Bez wyrazu czekam... Trwam tak w bezczynności. Najgorsze z możliwych! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |