Wpis który komentujesz: | * wroocilem z churcha ani grzeje ani ziebi.. tak to przelecialo.. mimo nastroju melancholijno-depresyjno-lekowego to nei byl to nastroj duchowy do jakis wznioslych echow i achow... teraz troche mILOSZA a poozniej zadzwonie zu Olla :* |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |