Wpis który komentujesz: | zastanawiam sie czy dobrze robie... mam jutro 3 klasowki, tymczasem siedze w pokoju , udaje, ze sprzatam, slucham sobie Aalyah, no i nie robie kompletnie nic co moglo by przyniesc realna poprawe moich ocen (tak na marginesie 3 gale dostalam dzisiaj z biooli, nic, bede mial 2 na koniec, ito na ten szary koniec - swiadectwo maturalne, ja chce miec biologie w przyszlym rokuuuuuuuuuu,0). K. przyjdzie wieczorem, czyli na pewno uczyc sie nie bede, moze sobie obejrzymy film "sami swoi", zholera, juz nie ma co ogladac,dlaczego nie potraia juz dobrych filmow nakrecac? (tzn, niektore sa dobre, ale dlaczego mozna policzyc je na palcach jednej reki?,0). Ogolnie nastruj mam jakis taki dziwnie sentymentalny, co moglo to sprawic? ano wlasnie nie wiem, zapobiegawczo wyjde z psem na spacer i profilaktycznie pokrece sie kolo boiska, a jakies glosy mnie dochodza, ze Marcin tam jest... przyszedl do mnie dzisiaj, jakas ksiazke chcial, czy cos tam, nie pamietam... no i tyle poszedl rownie szybko |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |