Wpis który komentujesz: | No dzisiaj jakos mi sie udalo dopchac do kompa... Fajowy dzien chociaz meczacy... Wkoncu sie widzialem z moja ukochana bylo cudownie, czulem sie jak w siudmym niebie ( conajmniej,0). Brakowalo mi jej ogromnie a najlepsze jest to ze uswiadomilem soebie to jak ja zobaczylem... Az serce mi szybciej zaczelo bic i cos w zeladku chcialo mi dziure wykrecic... Generalnie bylo SuPeR |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |