Wpis który komentujesz: | " W pewnym sensie miał poczucie, że dżuma skończyła się zbyt brutalnie, zabrakło mu przytomności umysłu. Szczęście nadchodziło prędkim krokiem, wypadki były szybsze niż czekanie. Rambert zrozumiał, że wszystko zostanie mu zwrócone od razu, że radość jest wypaloną raną, którą nie można się delektować." (Dżuma,0) Camus . Moje szczęście nadchodzi małymi krokami, powoli, dzięki czemu mam sporo czasu aby się delektować czekaniem:,0) Z jednej strony, tęsknię, z drugiej strony, im dłużej czekam tym moja radość będzie większa:,0) Wczoraj był dziwny dzień:/ Najpierw list od osiołka, z którego się bardzo ucieszyłam...potem kłótnia z siostrą, która w końcu zabrała mi mój sprzęt z biurka:( ogólnie czułam się jakaś taka bez życia, miałam się uczyć - nic nie zrobiłam, wszystko mnie denerwowało, strasznie się fkurzyłam na osiołka, a potem w zasadzie z nim pokłóciłam...po prostu pechowe popołudnie:( ale....:,0) potem : pogodziłam sie z nim, nawet sobie pogadaliśmy przez tel., siostra oddała mi sprzęcik, a jak usiadłam nad matmą to przerobiłam cały zeszyt:,0) hehe, a w nocy zadzwonił ktoś, na czyj telefon czekałam z paru powodów:,0) Dziś od rana kuję:P jush o 10.00 wpadła do mnie qmpela i ok 4 godz. robiłyśmy zadania z matmy:P nie szkodzi, że na ok.10 żadne nam nie wyszło:> ale się starałyśmy i byłyśmy pełne zapału;,0) ok, idę sobie przypomnieć pare osób z literatury XVI wieku i późniejszej... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Vanja | 2002.05.07 19:37:42 Milej nauki:) Pozdrawiam |