Wpis który komentujesz: | Uslyszalam wczoraj, ze przynosze szczescie. Ciesze sie z tego, bo uwielbiam niesc to co najlepsze :,0) Slowa o szczesciu pochodza od Uli. Zabrala mnie na zakupy do "oszoloma" i kupila dokladnie to co chciala (wczesniej nie bylo tego badz nie w tych rozmiarach,0). Jeju, pedze do domu! Chyba nici z silowni dzisiaj, bo Aneczka (mama Zuziaczka,0) miala atak bolow zoladka i Kala wezwala pogotowie. Kurde... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |