Wpis który komentujesz: | miedzy jednym a drugim lykiem zimnej gorzalki przypomnialem sobie ze tesknie. i ze kocham. gdbym nie zapil sie na smierc umarl bym z zalu. ktoras droga musialem podazyc. teraz boli mnie glowa. swiat jakby mniej rozowy. ale wciaz wierze i walcze. przepraszam cie szkolo ze dzis do ciebie nie przyszedlem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |