Wpis który komentujesz: | zapewne zmartwi to ogromne rzesze moich fanow, ale zegnam sie z nlogiem, nie wiem czy na zawsze, ale na dluzszy czas na pewno. Moze jeszcze kiedys wroce (keep on faith,0) ;,0) Teraz mam troche za duzo na glowie, zeby obarczac kogos jeszcze swoimi zazwyczaj pokreconymi myslami. Trzymajcie sie wszyscy cieplo (zwlaszcza ze niedlugo wakacje,0), przesylam buziaczki, i dziekuje ze byliscie "duchowo" ze mna podczas tych wszystkich powiedzmy "zawirowan". I na koniec mysl ktora calkiem niedawno przyszla mi do glowy: Egzystencje dwóch bliskich sobie ludzi (miensko nie mam cie na mysli,0) są niczym dwie sinusoidy układające sie jak nici DNA w kodzie genetycznym - antyrownolegle. I zawsze wtedy kiedy ta druga postac osoaga 5' ja laduje na dolnym brzegu 3'. To by było na tyle. dobranoc |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |