Wpis który komentujesz: | Ile jeszcze wytrzymam? Za ktorym razem sie podam? Za ktorym razem skoncze to wszystko? Kochanie.. zrozum i mnie.. mogles sie zle poczuc, ale nie dales mi nawet sobie wytlumaczyc tej sytuacji.. to nie przez niego plakalam.. jak sam mowiels - jestem wrazliwa, ja zawsze mowilam ze to wada.. teraz to sie odbija.. nie mam sily tyle cierpiec.. juz za duzo razy musialam plakac i powstrzymywac sie by nie zrobic czegos glupiego.. nie chce tego konczyc.. nie teraz.. wybacz mi ze sie tak poczules.. ale pomysl jak czulam sie ja.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |