Wpis który komentujesz: | Dzien z rodzinka i nauka... zrobiłam sobie małe zakupy w Selgrosie ( ceny hurtowe to jest to,0) i doszłam do wniosku, że dziewczyna, która chce o siebie zadbać potrzebuje majątku! Dezodorant + tonik + mleczko + pianka do wlososów = ponad 30 ( już nie chce mi się mysleć ile bym zapłaciła w normalnym sklepie, albo gdybym zaszalała i droszej firmy chiała produkty kupowac ,0). Pzed chwilą zakończyłam miła rozmowe przez gg z moim Msiem i jednoczesnie prowadzona pogawedke z Gawronem (smieszne, zadzwonil tylko aby sie zapytac o historie, a rozkrecil sie...hohoho,0)...hmmm chyba dni Juli sa policzone... Ide konczyc lekcje... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |