Wpis który komentujesz: | HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! HAPPY! ZAJEBISTY SECIK!! DJ VINYL GROOVER - INDEPENDENCE DAY Taki euforyczny :]]]] Samo szczescie :] Boze tak sie super czuje :]]] Takiego dzokera mam :]]] Po prostu taki maksior :]] Tak od srodka mnie roznosi totalny happiness :]]] A wiec: Wczoraj hypnotica nie bylo caly dzien na necie i rozmawialam z lukaszem.. Dobrze mi sie z nim rozmawialo i jak zwykle zaczelismy wspominac stare czasy.. Skonczylo sie tak ze siedzialam przed kompem przytulona do poduszki ktora mialam na kolanach i plakalam .. Zadzwonil pozniej .. I poszlam spac o drugiej w efekcie.. Bylo mi wszystko jedno potrzebowalam go wtedy i juz.. Chcialam do niego wrocic.. Gdyby chcial sie ze mna umowic zgodzilabym sie bez namyslu .. Bardzo chcialam do niego wrocic po prostu Chcialam zeby bylo jak dawniej Wszystko jedno ze byloby zle .. Klocilismy sie ale BYL! Aha no i jeszcze sprawa z tornadem .. Jak komus cos mowi nazwa new alcatraz to jest wlasnie ten tornado.. Koles tyle lat siedzial cicho ale teraz sie ujawnil .. I w dodatku juz zdazylam stac sie jego ircowa znajoma :]] Jakis rok temu nawet nie snilam o tym a jak sie dowiedzialam ze on ma net to myslalam ze spadne ze stolka :] Heh to tylko zwyczajny luzacki koles ktory byl we wlasciwym miejscu i we wlasciwym czasie i jako jeden z pierwszych uslyszal oldsql i wiedzial co z tym zrobic .. A teraz ma 30 lat siedzi w sulecinie i ma sklep monopolowy ;]] Ale respekt za to co zrobil jak gral i wogole .. Na maksa Zreszta podobno wraca :] Jak ja o tym marzylam! Tornada niektorzy juz nie lubia bo osmiela sie twierdzic ze lodzka scena jest do dupy.. A ja jestem zajebiscie po jego stronie bo JEST do dupy ta scena! Jest podzielona i pelna zawisci i ludzi wrzucajacych na siebie nawzajem, i coraz czesciej robia pieniadze a nie muzyke! A ludzi na biby przychodzi duzo ale to wcale nie znaczy ze wszyscy tak do konca kumaja klime.. Lepiej by bylo jakby szlo w jakosc a nie w ilosc! No i klotnie na ten temat na beznadziejnym czacie sonikuff rowniez byly powodem dla ktorego poszlam spac o drugiej :P IIIII TEEERAAAAZZ PIAAAANIIINKOOOO :]]]]]]]]]]]] Kurcze ale ze mnie oldskoolowa laska sie zrobila :]] To wyglada jakos tak dziwnie .. Nadal kocham drumy jak wczesniej i na maksa duzo ich zasysam z netu.. Jak mi sie chce tanczyc zawsze zapuszczam drumy bo do nich sie najlepiej skacze .. Godzina drumow dziennie na full w tancu zgrzana i wykonczona ja.. tyle wychodzi na pewno :]] Ale jak tak siedze przy kompie albo tak ogolnie cos robie to zawsze musza leciec oldsqle .. A jak gadam z hypno to juz zawsze zawsze :] MUSIC FOR THE PEOPLE.. mam gdzies ten kawalek nie pamietam tytulu jak mi zadziala naped cd i go znajde to podrzuce :] Zajebczy taki z pianinkiem mam go w secie vinyl groovera :] Back to the old skool :] Dzisiaj byly 20 urodziny hypnotica .. Zadzwonilam kolo 12 i zlozylam mu zyczenia, nie spodziewal sie, ucieszyl sie :]] Ale to wyszlo jakos tak krotko i chaotycznie i mnie sie nie podobalo .. Bo nie powiedzialam wszystkiego tego co chcialam .. I naszly mnie moje defy oczywiscie .. I mialam schize bo ani lukasz ani hypnotic .. Wlasnie to jest moj problem! nie umiem byc sama.. musze sie nauczyc! Potrzebuje adoracji ciagle .. Chociaz jedna osobe ! Czuje sie taka zagubiona kiedy nikogo nie ma, samotna :( CAly dzien przesiedzialam przy kompie.. Rownie dobrze moglam isc na te bibe w piatek bo i tak nic nie zrobilam .. nie uczylam sie do matury juz tak dawno ze nie pamietam wogole jak wyglada ksiazka.. Taaa.. I tanczylam troszku .. Jaa a tak na marginesie to nic nie widze, niezle mam oczy zalzawione teraz .. od tego patrzenia w monitor heh.. No i tak punkt 19 hypnotic pojawil sie na necie .. I do punkt 22 siedzial na gg i na ircu .. I gadalismy o roznych tam bzdetach takie tam jak zwykle .. O tym ze impre robia w belchatowie siodmego albo o tym ze majac 20 lat on sie czuje staro z powodu tej dwojki na poczatku [heh kazdy tak ma.. ciekawe czy ja tez tak bede miec] heh bzdura.. :] Tornado wszedl na irca i po pewnym czasie hypno tesh .. i zaczelismy znowu sobie robic jaja ze wszystkiego :] Troche chwilami gubilam sie w tym ich poczuciu humoru ale konkretnie wyjebane heheh poszlam na chwile starej cos tam powiedziec, wracam a tu caly ekran zafloodowany ich 3linijkowymi wrzaskami "Ojaaaaaa' i "He he he he" :PPP Niezle zryci sa ci kolesie :] Podobnie jak wiekszosc moich cudnych znajomych hehe.. Ale to baaardzo pozytywne zrycie :] Kurcze to taka zajebista klima kiedy jednoczesnie gadam z zajebistym kolesiem ktorego kocham i kolesiem ktory tworzyl scene w lodzi. Obaj wykreceni na punkcie muzy ktora ja uwielbiam tak ze bardziej juz nie mozna! Hehhee wielka trojca. Niby nic bo to tylko luzna gadka ale jaram sie tym nieprzecietnie. A jesli ktos bedzie mi tu wyskakiwal ze to tylko irc.. No cush, ja 90% ludzi ktorych znam, spotykam na imprach itd, znam wlasnie z netu i uwazam ze to cudowne ludziki.. A rozmowa na ircu moze tak samo ucieszyc i tak samo zranic jak rozmowa w realu .. Tylko troche w inny sposob :] Oto przyklad jak moze ucieszyc :D Hypnotic wszedl do mnie na priva i zaczal jakies slodkie teksty wrzucac .. Na poczatku spoko myslaam ze to tylko takie chwilowe ale on byl coraz fajniejszy :] A mnie az mowe odebralo :] Co on taki kochany dzisiaj ? Tak szeroko sie usmiechalam patrzac w ten monitor .. Taki zajebisty koles juz dawno taki mily nie byl dla mnie! Jaaa :]]]]]]] :DDDDDD O buziakach, o sexie i wogole taki fajny ze AZ o JA ! :]]]]]]]] Sam zaczal przypominac tamta pamietna chwile wtedy na przystanku! A mnie sie az cos w srodku zrobilo.. Ja chce dokonczyc tego buziaka ktory wtedy prawie byl! No moze jestem naiwna ale wierze temu kolesiowi a przynajmniej wierze ze to co mowi to akurat w danej chwili czuje.. On ma tylko hustawki nastrojow tak jak ja i dlatego nie mozna przewidziec jak bedzie nastepnym razem .. A moze bedzie dobrze .. Ja jestem cala jego heh nie da sie ukryc po prostu .. I ja widze ze on tez jest mooj w pewnym sensie .. My sie juz chyba z 5 razy klocilismy na smierc i zycie od poczatku naszej znajomosci [wrzesien!] i zawsze sie jakos pogodzilismy :] I tak gawedzilismy z godzinke, cala sie rozplywalam :]] MMMMMMMM :]]]] A teraz mam niezle zakrecone mysli z nim zwiazane hmm zbokol ze mnie :]] Tak niewiele mi potrzeba .. Naprawde niewiele co nie .. Tylko pozytywne perspektywy zobacze i juz fikam ze szczescia :]] Nareszcie bedzie o czym marzyc .. Bo ja musze miec realne marzenia Takie ktore maja szanse sie spelnic :] Dwa mokre ludziki na parkiecie .. Zakochane w sobie i w muzie .. Szalejace w ekstazie .. I jeszcze najlepiej tornado za dekami .. O JA :]]]]]]]] Dzien zakonczylam przemila rozmowa z adasiem i poszlam nastepnie do lozeczka co niniejszym czynie PEACE :] SWIAT JEST PIEKNY :]] :::::::::::::: |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
defect | 2002.05.22 00:32:54 szkoda.... x | 2002.05.21 22:58:49 Ojjjjj Ty to co innego :]]]* defect | 2002.05.21 20:58:11 :-P defect | 2002.05.21 20:57:50 "Potrzebuje adoracji ciagle .. Chociaz jedna osobe ! " - spoko.... a mnie to juz nie zauwazasz:-(((( x | 2002.05.21 11:32:36 nie czepiaj sie :P kamikazzze | 2002.05.21 00:27:18 "Potrzebuje adoracji ciagle .. Chociaz jedna osobe ! " |