marycha
komentarze
Wpis który komentujesz:

Fajnie spędzony czas...najpierw z Toczusiem na lodach i na spacerku, a następnie spotkanie z moim Misiem (sorki, za moje humorki, ale jak sam wiesz, hormony za mnie przemawiaja,0)...w szkole luzik ( tylko bez Anki troche cicho było,0), w autobusie fajne kopia mojej walasnej osoby ( męska,0)...

Ostatnio patrzac się na rozmaite pary ( i w tym na swoja,0),doszłam do wniosku, że kłótnie czasem dobrze robią, ale tylko wtedy, gdy dwoje ludzi się naprawde kocha i zależy nim na sobie. W innym wypadku związki się rozpadaja...

SHIT!!! Krew mi poszła z nosa!!! Aaaaaaaaaa chusteczka!!!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)