Wpis który komentujesz:  | wiecie co...bo jest tak ze....chyba cos sie wewnatrz mnie rozdziera....a moze to ja sie w srodku rozdzieram....jest cos z czym nie moge dac sobie rady i zle sie z tym czuje....a jeszcze moja biedna bejb ma klopoty z tym swoim....i zal mi jej....i jakbym mogla to bym oddala jej moje wszystkie usmiechy....wolalabym sie nie smaic...ale ona tak ciepri ze ja nie moge....  :( smootno mi na maxa.......eh....gdybym mogla wejsc na jakas wieeeeeelgachna goore i widzialabym przepasc to krzyczalabym z calej pary wszystko co mi lezy na sercu ulecialoby gdzies tam w dool....a ja chyba bym zabrala ze soba  | 
|   Inni coś od siebie:  | 
 Nie można komentować  | 
|  
 To stwierdzili inni: 
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org)  | 
 bejbe  | 2002.05.21 20:45:23 przyjazn... nic piekniejszego ;) szczesciara z tej kumpeli ;]  |