Wpis który komentujesz: | no i znowu nie wierze... sytuacja: gosc 50 lat, prowadzi dzialalnosc, wyciaga z tego, po odliczeniu wszystkich oplat i podatkow, jakies 2000 zl nowych polskich.... wczoraj przyszedl pan z elektrowni i powiedzial odcinam prad - model pomimo 5 ponaglen nie zaplacil za styczen!!! bo rachunek byl za wysoki, a poza tym przeciez jest tak ciezko ze nikt nie placi na czas... uznal, ze energetyka postapila nie fair wobec niego, bo przeciez tak krotko czekali... przez moment myslalem ze snie, no nie wierze, ze mozna miec tak malo wyobrazni... ja rozumiem, duzo rozumiem, gdyby on na przyklad te 500 zlotych zainwestowal w jakis niezykle zyskowny interes, no to moglbym, ale on je trzymal na koncie!!! no i to nie jest sytuacja wyjatkowa, jest tylko szczegolnie uciazliwa... bo co myslec kiedy gosc umawia sie na wykonanie pracy za nedzne 50 zlotych, placi wykonawcy 20 i mowi ze ciezkie czasy i zaplaci mu za moze 2 tygodnie, no co??? ja prosze o wyjasnienia, bo nie jestem w stanie uwierzyc.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |