Wpis który komentujesz: | Dzisiaj jest ten cięzki dzień, az taaaaki cięzki nie był, ale cóż lekki tez nie był. Dpdatkowo była krtkówka z historii. ale najlepsze było : Pani z histy kazde wyciągnąć karteczki i sie podpisać. Wyciągam, ale jednocześnie szybko ogladam książkę próbujac coś zapamiętać. W końcu zostawiam ja tak otwarta na środku ławki, Pani chodzi po klasie, podlewa kwiatki, a ja zrzynam z tej ksiązki wreszcie jak juz skończyłam to oa podchodzi i mówi:Nie zapomniałaś o czymś ? a ja : podnoszę głowę[swoja drogą bardzo mądrą głowę :,0),0)] i mowię niby z takim przejęciem: Nie.. a o co chodzi ? a to, nie nie zapomniałam. Pani odchodzi. a ja w brech. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 13:00:46 Best Site! buy phentermine |