Wpis który komentujesz: | Hehe nieźle się wczoraj skułem ( Jak ktos nie wie co było grane to prosze czytac poprzedni wpis ,0)A dzisiaj co dziwne ani kaca ani suszenia i nic z tych rzeczy. Tylko że po wczorajszych zabawach w szkole i po grze w gałę mam takie zakwasy że głowa mała. Cała prawa strona korpusu razem z ręką obolała od hantli a co najdziwniejsze miałem zrańca zakwasy w dupie :,0),0),0),0),0),0),0) ale popołudniu ustąpiły na szczęście. Zlekka mi ręce opadają jak pomyślę że jutro W-F ale jakoś to przetrwam. A co do kolegów z Leżaków to czytałem u pana Bali'ego że i oni nieźle sobię dosadzili na czele z Jacem, ciekawe czy był ze swoją maniurką ?! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Ruski | 2002.05.27 17:52:13 zakwasy w dupie ?! niesłyszałem :) |