Wpis który komentujesz: | koniec z klamstwami, koniec z tym, ze wszystko jest OK oklamywalam sama siebie, ale juz nie potrafie... musze o tym w koncu powiedziec glosno... nikt ze znajomych o tym nie wie, tylko moja rodzinka... jestem chora... zostaly mi 2 miesiace zycia... dowiedzialam sie o tym miesiac temu... nikt ze znajomych o tym nie wie, no bo w sumie po co maja wiedziec... po to chyba, zeby tylko mogli sie nademna uzalac, a ja tak nie chce!!! w moich poprzednich wpisach probowalam sie jakos podbudowac...ale mi sie nie udalo... jestem slaba... od roku ciagle badania itd. ciagali mnie po wszystkich lekarzach, robili glupia nadzieje, jakby nie mogli od razu powiedziec mi ze umre... czy to naprawde tak trudno powiedziec? czy lepiej jest oklamywac? wiedzialam, ze umre, ale nie wiedzialam, ze tak szybko... mam jednak nadzieje, ze zdarze po raz ostatni zobaczyc morze... o milosci juz nie ma mowy, no bo po co? moje 17 urodzinki byly moimi ostatnimi... (łza spływa po moim policzku...,0) staralam sie opisac je jakos szczegolnie, ale piszac notatke w dniu moich urodzinek płakałam... (probowalam to ukryc duza iloscia usmieszkuff...chyba mi sie udalo? prawda?,0) ale teraz juz nie mam zamaru klamac... juz nie bede przepraszam... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
twosteper | 2002.05.31 06:35:12 nie przepraszaj.... walcz do konca ...nie mozna sie poddac przed finiszem...pozdrawiam i przesylam..:))) |