siemano:,0) kurde, wiem... dawno nie pisalam... kompletnie nie moglam znalezc czasu na kompa i na sprawy zycia codziennego... tylko szkola (zdawanie,0), imprezy i takie tam... no wiec bylam na tym Battle na Burowcu, musze przyznac ze impreza byla zajeVista, nawet mało powiedziane, ogólnie wygrali b-boye z Rybnika i powiem szczerze, ze calkiem niezli faceci, zreszta zobaczycie ich sobie na BOTY w Szczecinie gdzie mnie nie bedzie :[ ogladajcie bacznie STREET FORCE z RYBNIKA !!! polecam, seryjo... dobra co dalej... jeszcze 2 tygodnie i wysadzam szkołe w powietrze => nie no,joke ale ja mam jej dość... dalej... jutro jade do swojego faceta... wlasnie... ulozylo mi sie siakos, teraz mam chlopaka i chodziaz mieszka spory dystansik odemnie to jestem HAPPY i tak ma byc! :,0) tak więc postanowiłam "zyć pełnią życia a nie na dystansie" hehe... ok ja spadam bo późno i pierdziele nie od rzeczy (nic nie piłam,0)... trzeba jechać na disco i powywijać troche break bo nudno... 3majta sie i dajcie znaki siakiegoś życia =o] see ya...