Wpis który komentujesz: | Ta żółta róża umiera. Zapomniałam ją wstawić do wody. Smutne są takie więdnące kwiaty. Reanimować? Zasuszyć? W końcu to ostatnia róża, jaką dostałam od Niego. Hmmmmmmmmm... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |