Wpis który komentujesz: | Histerycznie szukam miejsca dla siebie... dotarlam az tutaj. Czuje sie samotna a mimo to nie moge byc sama. To jak historia z wczoraj. Cala noc spedzilam walsciwie bez nikogo - od poczatku do samego rana. Na chwile jakis koles usiadl obok , ale to tylko miedzy piwem a kawalkiem na parkiecie... Inny chcial pogadac , ale byl nie do konca trzezwy i mu nie wychodzilo. Ten co powinien byc obok odsunal sie na samym poczatku a w trakcie nocy zostawil mnie po raz kolejny. Balam sie wrocic sama do domu - on o tym wiedzial... Musialam zostac z ludzmi z ktorymi nie chcialam przebywac az do czasu kiedy zaczelo dniec... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ndw | 2002.06.02 02:24:11 hmy..faceci to swienie:d zordak | 2002.06.01 16:23:58 hmmm..:/ |