uszol
komentarze
Wpis który komentujesz:

A wiec w piatek zaczelismy u paszczaka ,po wizycie w biedronce zjawil sie takze wucens peter i zaczelo sie ,najpierw dotarlismy do tripa ,posiedzielismy 5 minut az jednoglosnie z piotrem zdecydowalismy ze trzeba sie stad ulatniac i uderzyc do gongu ,hah i tak oto rozpoczea sie bardziej mial czesc wieczoru ,jak sie spodziewalem w gognu przebywala pani K ,z ktora jak sie okazalo spedzilem reszte wieczoru ,powiem jedno --"bylo calkiem milo....." ,juz od dawna nie czulem sie tak dopsze ,ile to moze szczescia dac jedna osoba plci przeciwnej ,potanczylismy troche (wucek jak zawsze nawet bardziej niz troche ,,0),pogadalismy ze stanislawskim ,gollobem jackiem ,az tu wymyslilem ze musze pani K Bydgoszcz nica pokazac (jakby to ona byla z Ameryki,0) no i podroz skonczyla sie rozwalonym kolanem tejze osoby (mam nadzieje ze nie boli...,0),potem wpadl pomysl ze mozna by u niej wyladowac i po upojnej podrozy autobusem juz dziennym wyladowalismy wraz z Paszczakiem na bartodziejach ,posiedzielismy nie wiem chyba z godzinke ,kolejne godzinka to proba rozstania sie (niestety nie wychodzilo ,jakis magnetyzm czy cos,0) ,az nagle znalezlismy sie okolo godziny 6.30 w autobusie linii 60 jadacym na lesne ,obudzilem sie dzisiaj kolo 1 ,caly dzien zamulanie ,kebabik ,mysli o Niej ,wieczorkiem z Kowalem jedynie posiedzielismy nieco pod klatka i tak oto dzionek minal ,ludzie warto zyc ,nie myslcie o zadnych probach samobojczych ,bo zycie kryje w sobie wiele niespodzianek i tylko do was zalezy czy je odnajdziecie ,jednym slowem jest szczesliwy ,dobranoc

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)