Wpis który komentujesz: | Ehehehe...didaskalia Mama: Staruch dzwonil. Ja: Mamo. On ma 20 lat. Jaki staruch?? M.: Ma stary glos. J.:E tam. Meski, nie stary. M.:A przystojny chociaz? J.:Noooooooo....taaaakie ma duze oczy (tu przykladam piesci do twarzy,0) i takie rzesy jak Bambi troche (tu przykladam rozczapierzone dlonie do twarzy,0) (Nawiasem mowiac, to bujda z tymi oczami, ale Mama na to leci, wiec mozna ja troche ustawic,0). M.: Phi. Toz on musi miec leb jak arbuz. Za grosz gustu nie masz, chyba mi ciebie podlozyli, Majulka. A ojciec wpakowal mi sie dzisiaj do pokoju z aparatem i robil zdjecia balaganu. Hyyyh?! Meski odpowiednik klimakterium. Specjalnie hoduje plesn na talerzach, zeby za bardzo nie tesknili, jak sobie pojade w sina dal. Ta strategia zawsze osladza im troche moje wojaze. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |