Wpis który komentujesz: | Ujs. To mi sie zebralo na popisy tworczosci grafomanskiej. Spalam z 15 godzin, to i nic dziwnego, ze mi sie wynurzen zachciewa, miast (nie,0)zasluzonego spoczynku. Ktos spac musi, zeby ktos wstac o 7 mogl, przeca. Rozmawialam dzisiaj z Mehdim na netmeeting. Tyle przeszlismy, ze nawet nie przyszlo mi do glowy doprowadzac sie dla niego do stanu jakiejkolwiek uzywalnosci. Rozparlam sie wiec w fotelu, z jednym tylko okiem wymalowanym (telefon zadzwonil w trakcie nakladania makijazu, a potem stracilam juz rezon,0), z butelka Corony, w stroju zywcem zmalpowanym z Mody Nowoczesnej Chlopki i z wlosami na spinki bo wygodniej. Slowem, razilam swym niechlujnym wygladem wszelkie uczucia estetyczne. A ten, misiowy: o. Jak slicznie dzis wygladasz! Potracilo cie cos w drodze do szkoly, kochanie? Zamknij sie, dziecino. Marsz do lozka, przytulamy sie do poduchy i lulu. Marsz, bredzita. To ten stres chyba. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |