bierzesz moj szczyt to bierz moje dno także
zebym wiedzial ze gowno i złoto razem z tobą taszcze

moje zycie jest moje
dla mnie to jest błędów sztuka
sam dla siebie jestem problemem
wiecej ich nie musze szukac
wiem jak sie spłukać
i wiem jak zarobić pare groszy
wiem jak wyglądają ludzie
ktorzy mowią tylko posyp
patrzą przez pryzmat forsy
obraz ich zycia bosy
jak samochody przemierzają szosy
chcą moich korsyk
hawajskiego gowna które rap mi daje
zawsze ze mną obstajesz?
jestes prawdziwym przyjacielem?
wiem ze klęską też sie z tobą podziele
nie sam będe taszczył, to problem za problemem
wiem ze prawdziwi przyjaciele są dzisiaj w cenie

bierzesz moj tryumf to bierz moją klęskę
jak widze linie w membranie, ty koksu kreske
kocham przyjaciól, pierdole resztę...