Wpis który komentujesz: | Drugie niespodziewane przerwanie rozmowy. Już nie zadzwonię dziś. Dobranoc kochana i... ehhh. Trochę się boję. Trochę bardzo. Tej środy. I chyba też trochę Ciebie. Niektórych barw glosu. Niektórych słów. Tych, które możesz wypowiedzieć i tych, które już nigdy mogą nie wybrzmieć. I tych pomyślanych tylko. I tych, których być może nigdy już nie pomyślisz. A Ty w smsie: "Więcej wymagam, żeby mocniej kochać". No tak, eat. Lecz nawet w chwilach tak okrutnych pamiętaj, że nic się nie zmienia. Że kiedy upokarza cię, robi to, by bardziej cię kochać. Myśl o tym w ten sposób - mruczę do siebie, by rozwiać wątpliwości. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
eatmymeat | 2002.06.04 16:20:20 poza tym to jedyna stała muzyczna rzecz w moim życiu; hey i kasia znaczy się eatmymeat | 2002.06.04 16:19:20 yhm (-: chyba | 2002.06.04 16:00:43 Hey jest dla mnie najlepszym zespołem pod Słońcem , a Nosowska ma kurde najlepszy głos i teksty... |