Wpis który komentujesz: | Uh. Caly wczorajszy wieczor w towarzystwie Katarzynki...... cudownie bylo.... niby pracowalismy nad jej stronka.... ale to nam zajelo jakies 1,5h :] Na poczatku najlepiej... podpinalismy jej dysk... heh, Ka¶ka mowi, ze kluczyk potrzebny... bo u niej bez kluczyka nie rusza... hmmm... kluczyk... skad ja kurna kluczyk wyczasne?:,0)Po wielu kombinacjach, ze zmiana zworki we wszystkie mozliwe pozycje - chociaz zawsze kazdy dysk dodatkowy dziala u mnie jako slave - bez kopania w biosie, czy cus.... nic nie dawalo - wywalilem nagrywarke, cd rom... zeby konfliktow nie bylo... dalej nic... w koncu przelozylem jej dysk do mojej pustej szufladki... i wykrylo od razu... hyhyhy. Komputery rzecz wspaniala... Swietnie sie bawilem w jej towarzystwie - zauwazylem, ze Ona w moim rowniez.... gdy bylismy w kinie - mozna bylo wyczuc pewne skrepowanie... ostroznosc... a teraz juz totalny luuzik.... jak starzy znajomi.... Wspaniala dziewczyna, sliczna, madra.... czasem robi sobie 2 warkoczyki - co poprostu uwiebiam... i te Jej ciche westchnienia... "ohh" "hmm" poprostu very very sweet.... no i to zainteresowanie motoryzacja...F1....:]]]] Ostatnio - 2 kawalki wpadly mi w ucho: łzy - Jestem jaka jestem Myslovitz - NIenawi¶ć "...ze starych zdjec spogladaja nieznajome twarze.... wczoraj jeszcze mloda jednak plynie czas tak jak w rzece woda...." |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |