Wpis który komentujesz: | Kocham tą małą,naprawdę.Nie wiem,czy tylko mi sie wydaje,czy jej policzki pachną wanilią...?Te malutkie rączki,uśmiech,ogromne oczy patrzące z ufnością...Uważam,że od dzieci można się wiele nauczyć-są tak słodko prostoduszne,mają łatwe,nieprzybrudzone lękiem,chciwością i żalem spojrzenie na świat,potrafią się cieszyć małymi rzeczami,ze spraw łatwych robią trudne,a z trudnych łatwe.Wszyscy powinniśmy być tak wdzięcznie naiwni i pełni nadziei,żeby naprawdę zaznać szczęścia. Chyba nie potrafię być szczęsliwa.Może to kwestia czasu... Czułam się tak spokojnie i bezpiecznie,gdy staliśmy przytuleni.A teraz nie wiem,co robić. Wiem,że to trywialne,ale chcę przeżyć coś niesamowitego.Chcę żeby ktoś mnie porwał...Chcę fantazji,polotu...Dusi mnie ta normalność.To dziecinne i głupie,wiem.Jestem na tyle dojrzała,żeby to dostrzec i na tyle dziecinna by się tego wyrzec. Chcę być dzieckiem.Na zawsze. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Najtkin | 2002.06.09 22:57:44 eh.... |