Wpis który komentujesz: | Kiedyś, dawno temu myślałem o samobójstwie. Nigdy nie próbowałem. Brakowało mi odwagi. Teraz, gdybym musiał, umiałbym to zrobić. Ale nie chcę. Dlaczego? Ponieważ mam odwagę żyć. Szkoda tylko, że brakuje mi sił i odwagi, aby dobrze żyć i przyznawać się do błędów, jakie popełniam... Brakuje mi odwagi do trwania w swoich postanowieniach... heh... dlaczego niektórzy ludzie mówią mi jaki to jestem wspaniały? Tego nie rozumiem. Jestem tak na prawdę zwykłym człowiekiem, który jeszcze nie dojrzał do prawdziwego, odpowiedzialnego życia. Po prostu... może stąd także te rozterki co do Tygrysiczki? W końcu jak wróci z Niemiec i przeprowadzi się do siebie, to chciałbym zamieszkać z Nią. Ale tutaj pojawiają się dwa problemy i to dosyć duże. Nie mam pracy i nie wiem czy znalazłbym taką, która dawałaby satysfakcję i pieniądze na utrzymanie. Do tego studia, które byłyby w najlepszym przyadku na drugim roku. A Ona chciałaby mieć dziecko ( nie teraz, ale za te dwa lata pewnie najpóźniej ,0). Ja też, nie przeczę, ale nie jestem do tego psychicznie przygotowany. Może za kilka lat już będzie mnie stać na zniesienie psychicznego szoku jakim jest zostanie ojcem, ale nie wiem czy to nastąpi aż tak szybko. Zwykły ludzki strach... czy to tylko to? A może to jednak tylko głupi kryzys... może... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kaczuszka | 2002.06.09 23:41:48 A ja Ci powiem, ze jestes bardzo cieplym czlowiekiem, a to jest strasznie wazne. A watpliwosci ma kazdy i kazdy sie boi. Gdybym Ci kiedys powiedziala o moich, pewnie bys sie nawet nie spodziewal, ze tego tyle jest... Zycze Ci w kazdym razie jak najlepiej, bo fajny z Ciebie facet- po Twoich wpisach jeszcze bardziej sie w tym utwierdzam. I nie mysl tyle. Mam ten sam problem- za bardzo wszystko analizuje. Ale wierze, ze pokonasz to, co Cie meczy. Zycze Wam tego!!! :-))) No, usmiechnij sie. :-) akto | 2002.06.09 23:34:47 a ja Ci tylko powiem że modlę się za ciebie, zebyś nie zrobił nic czegobyś poźniej żałował Chafer | 2002.06.09 22:17:11 5 miesiac zwiazku, a Wy myslicie o dziecku? Ej..spokojnie..najpierw studia, praca, ktora zapewni urzymanie rodzinie...wtedy mozna myslec o dziecku. A jezeli to poprawi ci samopoczucie..moim zdaniem nie jestes wspanialy...jestes typowy :))) poziii | 2002.06.09 22:08:45 hehh jakbym słyszała swojego chłopaka ;) Czaruś, nie załamuj się chłopie! Na pewno będziesz dobrym ojcem, a Tygrysia matką :) tak przynajmniej po tych notkach Twoich sobie myślę że fajna z Was para :) |