Wpis który komentujesz: | Kazdego dnia w szkole czuje sie inna osoba. Wcale nie jestem z tego powodu zadowolona. To mnie drazni. Znowu. Preferuje moja prywatnosc. Moja muzke, ksiazki, rozwalone lozko, ciuchy na podlodze, podroze, ludzi, swiat nieskonczonych mysli i ciagnacych sie marzen, glosy, ktore od godziny 8-15 zostaja zagluszone. A tutaj nagle musze byc inna. Elastyczna. Dopasowac sie. Znajomi, klasa. Dajcie mi spokoj.... 1 lipca wylatuje do Londynu. Bedzie inaczej niz zwykle. Obiecuje. "Girl, you'll be the woman soon.." |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |