Wpis który komentujesz: | wczoraj w nocy zbiłam lustro całkiem niechcący jeden, długi , osty kawałek zatrzymał się w mojej dłoni ścisnęłam go mocno myśli, które zaczęły przychodzić mi do głowy .. ta ogromna chęć .. czy zrobić to ? myśli kotłowały się czy jest sens ? przecież całe moje życie jest jedną wielką pomyłką więc po co ? chyba tylko dla niego, dla mojego kochanego SYNKA, który spał za ścianą |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Quintisa | 2002.06.12 19:28:39 Twoje zycie to nie pomylka,bo masz jeszcze kogos dla kogo powinnas zyc...kogo kochasz-syn...Nie odchodz,nie zostawiaj Go.Nie daj mu poczuc 'tego' co sama poczulas..nie pozwol na to!!Kochaj Go i badz przy Nim.Uwierz,ze bedzie lepiej.Bo bedzie.Na pewno:) |