Wpis który komentujesz: | Znowu nie bylam w szkole. Totalnie caly dzien zipowalam z Guska przy piwie i muzyczce. Jest taka dziwna pogoda ze nic nam sie nie chcialo nawet isc na spacer. Dopiero po wrzuceniu w siebie 2 kaw ruszylysmy dupsko. Pojechalysmy na chwilke do Korony poogladac ciuchy no i nie ukrywam ze z lekka nadzieja ze beda moje butki. Butkow nie bylo, fajnych ciuchow rowniez. Posmialysmy sie tylko z ludzi i wrocilysmy hehehe zartuje. Ogolnie mowiac jest lipa ale dobry humorek nadal mnie nie opuszcza....
|
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |