Mialam jechac na miasto i jakos qrcze nie pojechalam. Poszlam se spac.. bo qrcze jak dzis rano mnie obudzili to bylam taka zrypana,ze jazda.. no ale dobra umylam sie, ubralam, cos zjadlam.. i tak se mysle.. ze ja sie nie nadaje, zeby dzis gdzies wychodzic.. wiec se poszlam przykimac.. pieprzone trawy.. no i qrcze mialam sie obudzic wypoczeta czy jakos tak.. a tu nadal tak samo.. oczy na wierzch wychodza ;p. No wiec przespalam pol dnia.. czyli dzis moge znowu zaliczyc pol nocy przed kompem.. heh nic innego nie mam do roboty. Ide z psem.. pada ol yes :DD.