Wpis który komentujesz: | Dzien jakos zlecial, ale nie mam sily nic pisac. Powiem tylko, ze po raz pierwszy od trzech lat spotkalam sie z Agata w celu tworzenia. Tym razem bylo to tworzenie muzyczne. Agata ma przedstawic na polskim tworczosc Galczynskiego w oryginalny sposob. I postanowila zaspiewac dzielo o tytule "Strasna zaba". Znacie? Bardzo fajne. :-,0) Moze przytocze. No i poprosila mnie o wymyslenie melodii, co tez z radoscia uczynilam. A najbardziej sie ciesze, ze Agacie sie podoba. Bardzo mi takiej aprobaty potrzeba. Ciesze sie, ze cos znow robie. Tak, tak, tak... :-,0),0) Czuje sie spelniona. A przynajmniej troche. Bo wiem, ze sie to na cos przyda i nie bedzie "do szuflady" (muzyka moze byc do szuflady??,0). Hurra. Jest mi fajnie. :-,0),0),0) Kocham Was wszystkich!!!!! Aaaaa!!!!! (krzyknela glosno i radosnie Kaczka,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |