Wpis który komentujesz: | Zaczyna sie kolejny weekend. Dzisiaj wlasciwie przedostatnie zaliczenia. Mam juz dosyc siedzenia w tej szkole. Jutro sobota, impreza na plazy. Mam nadzieje ze nie bedzie padac. Planuje siedziec az do wschodu slonca. Spodziewam sie jutro czegos przyjemnego, mam nadzieje ze Mama dotrzyma slowa. Wlasnie sobie zdalam sprawe z tego ze musze w koncu zapoznac mojego kota z moimi rodzicami. Wczoraj ktos bardzo kochany zlozyl mi wizyte w domu. Moja nauczycielka, strasznie sie martwi o mnie. Zastanawiam sie skad sie bierze w ludziach tyle uprzejmosci z niczego. ""Lubia cie, masz cos w sobie i tyle". Ale chyba kiedys w koncu ten czar prysnie i nie bedzie tak latwo jak teraz. Koncze juz bo za duzo ludzi sie mi tu zlecialo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |