Wpis który komentujesz: | ...Ona... Nie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
synergiczny | 2002.06.23 13:58:54 ...Ona... Mhm. On... | 2002.06.23 12:02:57 ostatnie słowo? Od 1 lipca przenosimy się coś nie w ten deseń poszedł ten nlog demoiselle | 2002.06.21 18:32:51 Nom. synergiczny | 2002.06.21 18:31:27 ...Ona...Starczy uśmiech? demoiselle | 2002.06.21 18:29:09 Ehh zaczyna pachnieć babcią na bujanym fotelu, z drutami w dłoniach, sknerającą i czepiającą się KAŻDEGO szczegółu. Zawsze właścicielka ostatniego słowa i ja w panice rzucająca się do wyjścia, choćby kominkiem. Wyrazy uwielbienia. synergiczny | 2002.06.21 18:17:25 ..Ona...Logicznie powiadasz, to nienajlepiej. Jednak nadal utrzymuję,że to znacznie prostrze niż jakakolwiek "logika". :) demoiselle | 2002.06.21 18:13:50 Brzmi logicznie. synergiczny | 2002.06.21 18:05:51 ...Ona... Mam paranormalne zdolności. Czyż to nie wyjaśnia kilku kwestii? Poza tym -tryumfalne spojrzenie, jednakże pełne szacunku + uśmeiszek. Wyobraź sobie rozpływające sie po łączach litery...nierealne? Bardzo proste. Przyszły do mnie. To mogła być rzeczywiście jedynie teleportacja, nie zniknięcie. demoiselle | 2002.06.21 17:44:22 Zniknęły powiadasz. Uśmiech. Wierzę w zjawiska paranormalne, ale tu w sieci...I tu podniesiona brew. synergiczny | 2002.06.21 15:27:47 ...Ona... Demoiselle...Powód jest inny. Jest prostrzy. Te notki nie są skasowane, one tylko [aż] zniknęły. Uśmiech. demoiselle | 2002.06.21 12:50:33 Skasowane notatki, hmm, grunt to akceptowanie siebie, uśmiech. Świat, który można tak pięknie ułożyć, wymazać, usunąć niewskazane elementy, szkoda, że tak i w życiu nie można uczynić. I tu westchnienie. I uśmiech naturalnie. |