Wpis który komentujesz: | *** dostalam od Mamy szklo artystyczne, czyli filizanke do kawy/herbaty/czegokolwiek innego... ale to jest filizanka jedyna w swoim rodzaju... ale musze przyznac, ze bardzo wygodnie pije sie z niej ciepla kawe o poranku... za oknem sloneczko pospiesznie wspina sie na niebo, juz jest w polowie drogi do szczytu... czy to mozliwe? przeciez jest dopiero 6.50 rano; sama juz nie wiem, ale czy ja musze wszystko wiedziec? nie, pewnie nie musze, wiec nie bede tym sie przejmowac, a teraz ide uczyc sie angielskiego... bo o 11.00 bede trupem, jak sie czegos nie naucze :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
iarethiriel | 2002.06.16 23:28:13 he he, prawda o zyciu jest bolesna twosteper | 2002.06.15 21:18:29 :))) |