Wpis który komentujesz: | Cieplutko, cień, świergot ptaków, zielona trawa, usypiający ruch ogrodowej huśtawki. Błogość. Nie zrobiłem dziś niczego konstruktywnego, niczego pożytecznego. Nie tknąłem palcem żadnej mądrej książki. Nie dumałem nad złożonością wszechświata. Jedynie czysta kontemplacja piękna natury – bez zbędnych teorii, tez, hipotez. Pozwalałem by delikatny wietrzyk pieścił twarz. Bardzo erotyczne przeżycie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |