malika
komentarze
Wpis który komentujesz:

był sobie upojny,parny czerwcowy dzień...powoli zmieniając się w chłodną,zdystansowaną noc-upierdolił--po kolei--każde,co żywsze marzenia...
westchnęła sobie,przytłoczona tymże malika---a potem nad brzegiem wisły usiadła i płakała...
ale tylko chwilkę(jako,że malika-dura est!,0)
no i załzawionymi oczy ciężko jest filować na grożnie opóznionego w rozwoju społecznym-kundla:,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
tyskiboy | 2002.06.17 01:40:27

... marzenia Maliki hmm ... chyba jednak skorzystam .. oczekuj maila w swojej skrzynce (:

kredka | 2002.06.16 04:07:49

odpłynęło z Wisłą...

eatmymeat | 2002.06.16 04:05:23

ha! coś się zmieniło bez wątpienia...(-:

twosteper | 2002.06.16 04:04:13

;)