Wpis który komentujesz: | w piątek długa rozmowa ... znowu się o czymś dowiedziałam ale to dobrze .. bardzo dobrze pomogło teraz jest inaczej lżej a w sobotę wyszłam z domu nie mogłam siedzieć sama wiedząc ... czując, że jestem zapomniana nikt nie zadzwonił, nikt nie przyszedł, nikt nie pamiętał ... przykro mi to jeszcze trochę boli tym bardziej, że jeszcze w zeszłym roku miałam masę gości ale trudno nie będzie już urodzin nie będzie nigdy więcej imienin bo po co ..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
otoolona_herezjami | 2002.06.20 21:51:22 wszystkiego... o mnie tez raz zapomnieli- wiem jakie to przykre.... jednak nie wolno poddawac sie rzeczywistosci i obrzadkom!! trzymaj sie... fever | 2002.06.18 14:22:57 Po to, by poczuć ciepły dotyk warg na policzku... Po to, by schować do kieszeni szept wiatru... Po to, by pozwolić się kochać... zepsuty | 2002.06.18 13:14:49 To niezwykłe, że potrafimy skupiać się na jednym aspekcie rzeczywistości i wałkować go w nieskończoność. Dookoła tyle możliwości, a my wszystko odrzucamy pogrążając sie we własnych odmętach...marny nasz los...marny dopóki nie zrozumiemy...czego ? niewiem... carpe diem ? tylko jak ? jak uwolnić się z kajdan przeszłości...chyba trzeba przestać się tak mocno utożsamiaćz samym sobą i wspomnieniami...chyba tylko tędy droga... tszsz | 2002.06.17 18:56:07 Wszystkiego najlepszego,obys przetrwala te trudne chwile w twoim zyciu i jeszcze nieraz poczula szczescie:)) |