Wpis który komentujesz: | Hehe, nie ma to jak liczyc kalorie "na oko". Odjęłam właśnie od sumy kalorii w moim serku Figura (127,5,0) kalorie, które zaliczyłam sobie w poczet pożartej żywności... I wyszło mi, że ta resztka serka (na jakieś dwie kanapki,0), która mi jeszcze została, ma... -22,5 kcal :,0),0),0) A tak a propos żywności... przypomniał mi się tekst, który usłyszałam parę ładnych lat temu - i jakoś zapadł mi w pamięć. Dziś miałem pecha. Przechodząc przez ulicę, auto obryzgało mi nos, a idąc do szkoły zgubiłem pokarm. Ten "pokarm" mnie rozwalił :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |