Wpis który komentujesz: | jakies palanty dra sie... i diabli wiedza o co im chodzi... nadal chce mi sie jesc... nadal nie chce mi sie robic jedzenia... jaskolki za oknem, a moze raczen na zlaczeniu okien buduja gniazdo.. wprawdzie nie pozwalaja mi spac... zaczynaja drzec dziobki jak tylko zacznie switac, ale co mi tam... niech buduja, niech sie bawia... zostawie to gniazdo wber wczesniejszym postanowieniom.. jak mnie obudza, to mnie obudza... trudno sie mowi i pojdzie sie spac dalej.... Ofelia po kilkukrotnym przewedrowaniu po lozku, zaparkowala jak zwykle pod Klapouchym... pojadla, polazila i spi dalej... && |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
modlicha | 2002.06.18 00:05:39 nie tylko jeden... ale podobno o gustach sie nie dyskutuje.... rozniez pozdrawiam :) zantia | 2002.06.17 23:58:04 do bajmu ja nic nie mam :) maja nawet jeden spox kawalek-piechota do lata (czy jakos tak).pozdrawiam |