heh dzis to bylam taka niezdarna ze wylalam na siebie jogurt i to taki duzy i pol dnia chodzilam uciapana. poszlam sobie na spacerek nad morze sama....tylko ja i morze i plaza. przeszlam sie kawalek i byla taka duza mgla ze w pewnym momecie nie bylo widac ludzi to zaczelam jak male dziecko szalec. kurde ja nie jestem normalna:PP biegalam sobie skakalam uciekalam przed falami. jejq to glupie ale czulam w sobie takie male dziecko pelne energi...cudownie bylo:,0),0),0) ordrazu chumorek mi sie polepszyl i jaas taka chyba milsza bylam troszke.opalilam sie nawet.nie moge jak narazie narzekac bo jest calkiem fajnie wyjezdzamy dosyc pozno wracamy dosyc wczesnie i tylko czekam na pelnie sezonu gdzie bede od 9 do 23 ganiala eh narazie ciesze sie chwila.i wogole na podworku gdzie mamy wypozyczlanie jest taki maluski koteczek taki slodzarski i sie z nim bawilam i taka suczka mlodziutka ale juz duza i tez sie lubi bawic. takie kochane te zwierzaki:,0),0) zaczyna mi sie podobac w tej pracy:P caluski dla kochanej oli ewki dla krzysia zolwika hm...zapomnialam o kims? e tam :*****************************