Wpis który komentujesz: | no i nie poszedlem znow na egzamin wstalem za pozno podobno masakra dowiedzialem sie tez, ze piatkowy egzamin zaliczyly 3 osoby wkuzylem sie dodatkowo, bo jest profesorka, ktorej zalegam prace prosilem kumpla, zeby mnie uprzedzil kiedy bedzie, ale on zniknal, nie wiem co sie z nim dzieje no i jestem nieprzygotowany.. jesli mi nie przyjmie prac wywala mnie na dziekanke kumplowi dziekanka grozi jeszcze bardziej sam juz nie wiem chce skonczyc te studia czy nie chce je robic terminowo, ale.... we wszystkim czekam teraz na jakas motywacje wewnetrzna dostrajam sie do subtelnych intuicji i pragnien, ale okazuje sie, ze one sie nie interesuja moimi studiami |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |