patrykk
komentarze
Wpis który komentujesz:

ciii...

to senny obraz maluje nocnych ikon godła
...usypia miasto
w modlitwie sam do siebie jak do boga pastor
latarnie gasną w przepychu ulic brudnych grzechem
"dobranoc" do marzen o miejsach
ktorych nigdy nie odwiedze
"dobranoc" do mych błędów mowie sam do siebie
w zgiełku brukowych kamienic widze swój eden
bądz tego pewien po stronie lewej nocne 607
słów kanon tych co pod bramą zajadają biedę
poezja struktur przylatujących w eter
hmmmm... dobranoc,
ten teges usypia to co brzmi najlepiej
boże wybacz mi błędy
przepełniające grzechu rzeke
pisząc sie modle jak turcy odwiedzając meczet
w oddali zółte swiatło...
zielone zgasło wiec sie nie ciesz...
płonie czerwone miga montana za wagonem
szybki przelot wzroku jak w kasynie kilka monet
to tylko moment
cisza jednakże za jak i także przed domem
poezja miasta nocy pisana jak sonet
wszystko to znika we mgle przesłoniętej semaforem
pisk opon, krzyk, ulica... ci cisza...
epitet w handel za metafore
noc juz usnęła - "dobranoc" teraz moja kolej!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Nieuk | 2002.06.21 13:52:12
oja... heh cos podobnego kiedys napisalem... nawet nagralem heh...