eh wspanialy dzien w rowach z wka i olka. z nimi poprostu nie mozna sie nudzic hehe kiccci dzis dla odmiany mucha wpadla do oka a mi jakas chciala do buzi wlceciec ale ja powstrzymam. wogole sie wyglupialysmy na plazy jak male dzieci i dochodzilysmy z kicccia do tego skad sie biora kamyki i sa dwie wersje. wersja kiccci to taka ze to sa spadajace gwiazdy a moja wersja ze w niebie sa aniolki i one robia roznokolorowe kamyczki zeby w nocy zsylac je na brzeg morza zeby dzieci mialy sie czym bawic i z czego cieszyc a robia te kamyczki z gwiednego pylu. kurde ale my mamy wyobraznie. jak zwykle dziewczyny sikaly po lesie po krzakach.z kicccia jak sie zaczelysmy pichacem zucac to ona zdejmowala sobie spodnie na plazy i sie wcale nie krepowaa i je trzepala i ja tez mialam piach nawet w majtkach:PPP tak wygladaja naesze zabawy. wogole pojechalysmy sobie gokartem takim na pedaly to jak ola zakrecial mocno to kierownica sie jakos wbila i nie mogla sie odkrecic spoworotem. wtedy ewka poradzila zeby kopnac w to poprostu wiec czywisce ja kopalalm i jak walnelam z calej sily to odrazu wszystko gralo:,0),0),0) wogole kicccia to pirat drogowy bo tak jezdzila ze tylko bylo slychac moj krzyk w calych rowach wiec zapamietajcie!!!!!!! nie jedzic z kicccia bo t grozi zyciu:P ewka kupila gazete niby taka sbie normlan ale oczywiscie skoroto gazeta ewki to musialo w niej cos byc a wiec czytamy sobie artykul a tam pisalo ze informatycy posuwaja sie coraz bardziej a potem cs o twardych laskach. a niby taka porzadna gazeta. wogole na plazy to w poligon sie bawilysmy i mialsymy pistolety z patyczkow i dwa okopy i smieciami sie nakrywalysmy:PPa uwienczeniem dnia bylo zameczanie krzysia bednego strzalkami ciagle przez godzine hehe nazminae ja i ewka puszczalymy strzalki. a on nawet niezauwazyl. abuuuuuu. hihi ale sie napisalam dobra lepiej mykam cmoqssssssss dla wszystkich:,0),0)