dix
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jest mi źle. Po prostu. Egzamin poszedł tak sobie. Ogólnie pewnie wyjdę znowu ponad średnią. W każdym razie mogę powiedzieć, że z matematyki mam znowu 100% dobrze. Ciekawe, że właśnie ten przedmiot mnie tak bardzo podciąga na każdym egzaminie...
Ale, ale... wczoraj w końcu porozmawiałem z M. i wyszło bardzo miło i pozytywnie. Może nie licząc kilku momentów, które owszem, były miłe, ale trochę niepotrzebne jak na tamtą chwilę. Rozmowa z Dagiem, twórcą dago-wino, też coś niby dała, bo w końcu odważyłem się zapytać co by zrobiła, gdyby Jej były chciał wrócić. Co prawda zapytałem się SMSem i to był chyba błąd, bo powinienem był poczekać do wtorku. Odpowiedziała jakoś tak wymijająco... jakby nie mogła powiedzieć wprost. Otrzymałem po prostu SMSa o treści następującej: "Miales przyjechac do mnie wracajac z egz. O co Ci chodzi z Przemkiem. Jesli chcesz ode mnie odejsc bo mialam depreszke, albo poznales kogos to nie owijaj w bawelne" Nie chcialem Jej odpowiadać w jakiś wredny sposób, więc napisałem, że chciałem tylko wiedzieć a miałem wpaść przed 17. To szczegół, że gdybym wpadł tak, jak wracałem to byśmy razem byli przez niecałe 20 minut. A ja po prostu nie mogę tak dłużej i chcę poważnie porozmawiać i pomimo wszelkiego rodzaju stwierdzeń osób postronnych, chcę ten związek uratować. Nie mam nic do komentarzy, bo w końcu jest to wasze zdanie i cieszy mnie to, że je wyrażacie.
Heh... ogólnie mam znowu doła i mi się to strasznie nie podoba... bu...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Dix | 2002.06.23 19:35:17
Nie, akto =/= M.

lancaster | 2002.06.23 16:19:15

hmmmm...... akto=M?

akto | 2002.06.22 10:19:43
Dix szczerze Ci powiem z logicznego punktu widzenia powinnam być pierwszą osobą która by chciała żeby ten związek się rozpadł, ale tak nie jest i mam nadzieję że uda Ci się przetrwać ten okres

szysz | 2002.06.21 20:44:41

hmm

galaxy | 2002.06.21 20:41:44

eee, no Dix, dobrze, że chcesz walczyć, tak trzeba. A komentarze są wynikiem własnych doświadczeń i obserwacji, co wcale nie znaczy, że są stuprocentowo słuszne... :)) Głowa do góry.